Metoda mikrotunelowa
Mikrotunel Wrocław
Wiercenia poziome metodę mikrotunelową przedstawiamy na podstawie realizacji projektu wykonanego w roku 2004 we Wrocławiu, gdzie po raz pierwszy użyto nowopowstałego zestawu urządzeń do mikrotunelingu z głowicą o średnicy 980/1100 mm. W okresie ok trzytygodniowych przygotowań należało dokonać odbioru technicznego wszystkich komponentów maszyny, sprawdzono komisyjnie działanie każdego elementu, przeszkolono załogę w budowie i obsłudze sprzętu, oraz usunieto wszelkie niedomagania prototypowego urządzenia.
Następnie całość sprzętu przewieziono i zainstalowano wokół pierwszej z dwóch komór startowych wzdłuż torów kolejowych na trasie kolektora Ślęża VI.
Zgodnie z projektem przygotowano też rury przeciskowe Hobas 960 x 39 mm.
Po uroczystym chrzcie nowej głowicy, została ona zainstalowana w ramie siłowników głównych w szybie startowym w dniu 18.07.04., podłączona i następnego dnia wwiercona w okno startowe. Początkowe tempo wiercenia nie było z oczywistych względów szybkie, należało przede wszystkim rozpoznać charakterystykę nowego urządzenia, przyzwyczaić się do sposobu i szybkości jej reakcji podczas realnego wiercenia. Drugiego dnia wiercenia okazało się, że załoga opanowała obsługę w stopniu umożliwiającym wiercenie w tempie 12 –15 m kolektora na zmianę, dzięki czemu pierwszy odcinek długości ponad 120 m został ukończony już 26 07.04.
Pod koniec wiercenia pierwszego odcinka zaobserwowaliśmy problemy z utrzymaniem prostoliniowości kolektora. Dopiero po kilku tygodniach podczas poprawiania ułożenia rur przeciskowych, okazało się że przyczyną tego zjawiska był głaz średnicy ok. 1 metra, który pchaliśmy przed sobą w miękkim, nawodnionym gruncie, frezując jego powierzchnię gryzami obrotowymi tarczy tnącej.
Następne dwa odcinki o długościach 126 i 82 m udało się stosunkowo sprawnie przewiercić do 27.08.04, mimo kilkudniowego przestoju spowodowanego awarią silnika elektrycznego pompy płuczkowej zainstalowanego w drugim członie głowicy mikrotunelowej.
Znacznie większe kłopoty spotkały nas na czwartym, ostatnim odcinku o długości ok. 125 m.
Początkowo, jak zwykle w takich sytuacjach, nic nie zapowiadało trudności aż do 75 metra. Zmieniająca się cały czas geologia – od namułów i nawodnionego piasku i pyłu do twardoplastycznej gliny, była przyczyną nagłego opadnięcia głowicy po przejściu z twardej formacji w miękką. Z uwagi na przekroczoną dopuszczalną wartość przegięcia złącza niezbędna stała się akcja ratunkowa, polegająca na podniesieniu głowicy mikrotunelowej do prawidłowego poziomu. Po jej zakończeniu kontynuowaliśmy wiercenie do końca bez większych trudności i zakończyliśmy roboty wiertnicze w połowie września, co należy uznać za bardzo dobry wynik, jak na pierwsze użycie prototypowego urządzenia w trudnych warunkach geologicznych.
Czytaj więcej:
Przegląd_rynku_mikrotunelowego_2008 Inżynieria Bezwykopowa lipiec – wrzesień 2008